Wobec tego ponowna aktualizacja - udało mi się odwołać rezerwację na jedną (obecnie pustą) "dwójkę"

Zakwaterowanie mają zarezerwowane i potwierdzone:
Noclegi z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę:
SP3LYR - pokój 1-osobowy (z wyżywieniem)
SP8NCG + SP6VWX - pokój 2-osobowy (z wyżywieniem)
SP5SMY + Małgorzata - pokój 2-osobowy (z wyżywieniem)
SP5RZP + SQ5RZP - pokój 2-osobowy (z wyżywieniem)
SQ5BLK + SQ5MRF + SQ5NWI - pokój 3-osobowy (z wyżywieniem)
Nocleg z soboty na niedzielę:
SP8EBC + Ewa + Krystian - pokój 3-osobowy (bez wyżywienia)
Zostały jeszcze wolne miejsca (dwójka, czwórka), więc jak ktoś chce to proszę już rezerwować we własnym zakresie - mogę podać wszelkie dane kontaktowe.
Po prostu moje bawienie się w kwatermistrza jest nieco stresujące...
Drewno na ognisko dostaniemy gratis od gospodarzy; jakby było mało to możemy sobie iść do lasu odległego o 100 metrów dozbierać chrustu.
Potem może powiedzą w TV: "krótkofalowcy zbierają chrust to będzie ostra zima"

Zastanawiam się nad "wsadem" do tego ogniska - każdy coś tam przywiezie (oby się tylko nie zdążyło popsuć), czy zrobimy jakąś zbiórkę wśród osób chcących wziąć udział w ognisku i zlecimy gospodyni skołowanie produktów czy też wyślemy "umyślnego" celem znalezienia czynnego w sobotni wieczór jakiegoś sklepu?
A tak wygląda z lotu ptaka miejsce gdzie będziemy zakwaterowani i gdzie odbędzie się ognisko:
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=740298.870050904,151957.218078337,741575.432550904,152686.905578337&variant=ORTOJak widać do rzeki i lasu "rzut beretem", w odległości rzędu 1,5-2,5 km są 2 wysokie szczyty (prawie 1000 m npm i ponad 1100 m npm) jakby ktoś chciał coś sobie zdobyć
