Na pewno sieć APRS nie powinna być przedłużeniem łączy internetowych dla tych, którzy nie mają dostępu do Internetu. Zasadniczo na świecie IGate pracuje dla zbierania raportów z eteru i podawania ich do APRS-IS, natomiast w eter wysyłane są message dla lokalnych stacji, a wraz z nimi pozycja stacji wysyłającej message. Inne ramki powinny być wysyłane w niewielkim zakresie. APRS pracuje na 1200 bps i wprowadzenie tam danych z Internetu siłą rzeczą będzie powodowało blokadę częstotliwości. Oprócz rozsądnego wyselekcjonowania ramek, które wychodzą w eter należy również zadbać o właściwe limity czasowe, ile maksymalnie może IGate wypuszczać ramek w eter w danym czasie.
Natomiast dla podglądu ruchu APRS w innych regionach świata, należy korzystać z połączenia z serwerem APRS. Częstotliwość radiowa APRS powinna być w pierwszym rzędzie dostępna dla stacji ruchomych.
Radzę trochę dalej popatrzeć niż na swoje podwórko i zaobserwować, jak funkcjonuje APRS w innych krajach.