No i kupiłem to cudo WS2300 La Crosse.
Pierwsze wrażenia.
Dość duże kartonowe pudełko, a w nim plastikowa kształtka i zapakowana stacja. Dość odporne transportowo i estetycznie zapakowane.
W załączonym zestawie producent dostarcza:
- jednostke centralna/wyświelacz
- czujnik wiatru i uchwyt do masztu
- czujnik temperatury i wilgotności
- czujnik poziomu opadów
- kabelki do połączenia tego wszystkiego
- zasilacz
- kable RS232 do połączenia jednostki centralnej do PC
- kołki rozporowe, cybanty do montażu czujnika wiatru, opaski kablowe
- instrukcja obsługi, także w wersji polsko języcznej
- CD z oprogramowaniem Heavy Weather
Jednostka centralna jest ładna i nie wstyd ją umieścić w salonie (w odróżnieniu od topornej centralki Peet Bross Ulitmetr 800 którą też posiadam). Reszta czujników wykonana estetycznie i dosyć solidnie, jednakże z tworzywa i należy zachować pewną delikatność manipulacji.
Opis złącz jest czytelny i praktycznie stacje można podłączyć w ciemno, ale że rzecz kosztowna wydobyłem z kartonu także instrukcje obsługi.
Po krótkiej lekturze zabrałem się do podłączania i próbego uruchomienia stacji. Stacje zasilać można za pomocą baterii lub wbudowanego zasilacza. Jednostka centralna może zasilać pozostałe czujniki z zasilacza, jeżeli połączymy ją kabelkiem lub czujniki zasilane są bateryjnie a połączenie i transmisja danych odbywa się bezprzewodowo.
Ja oczywiscie baterii zapomniałem kupić i całość odpaliłem z zasilacza, łącząc wszstko dostarczonymi kablami.
Po włączeniu, urządzenie potrzebuje ok 30...60 sekund na inicjalizację czujników i ok 5..10 minut na synchronizację zegara z nadajnikiem DCF-77.
Na ekranie jednostki centralnej wyświetlane są standardowo:
- czas i data
- symbol graficzny pogody (w tym momencie słoneczko za chmurkami)
- cisnienie atmosferyczne
- temperatura, wilgotność(wewnętrzna, zewnetrzna lub odczuwalna), opad, punkt rosy przełączane są klawiszem DISPLAY
- róża wiatrów (kierunek) i prędkość
Generalnie można wybrać sobie za pomocą z menu ustawień lub klawiszami funkcyjnymi jednostki w jakich wyswietlane są dane, rodzaj danych, alarmy przekroczenia parametrów (np. za silny wiatr) itp, itd. Jeszcze wszystkiego nie przećwiczyłem.
Dostarczane oprogramowanie, Heavy Weather, nie poraża swą funkcjonalnością. Ot wyświetla to wszystko co jednostka centralna, bez konieczności przełączania widoków (np. z pomiaru temp. zewnetrznej na wewnetrzną). Wszystkie parametry na jednym ekranie. Główną jego zaletą jest możliwość łatwiejszego ustawiania alarmów, niż z menu jednostki centralnej. Na dostarczonym krążku CD znajdują się również dwa inne pomocnicze programy. Jeden służy do publikowania danych pogodowych w internecie, a drugi umożliwia generowanie wykresów na podstawie pliku historii zapisywanego na dysku. Żadnego z nich jednak nie testowałem jeszcze.
Plusy ujemne:
- wyświetlacz jednostki centralnej ma dość niski kąt patrzenia
- plastiki trochę mnie martwią albowiem ja lubie solidną radziecką technologię, nie gniotsa nie łamiotsa (to przez me dwie lewe ręce)
- przy pracy z zasilacza (bez baterii) odłączenie zasilania powoduje utratę wszelkich danych i konieczność ponownej synchronizacji zegara DCF-77 (dla mnie to wada)
- brak klawisza ESCAPE do szybkiego wychodzenia do głównego ekranu. Zdarzało mnie się, w gaszczu możliwych opcji, zabrnąć w ślepy zaułek i dopiero metoda na małpę (wciskania co popadnie) doprowadzała do głównego ekranu.
Plusy dodatnie:
- ładna jednostka centralna
- bogactwo funkcji za rozsądną cenę nabycia (w stosunku do innych tego typu produktów i pod warunkiem zakupu po cenie obniżonej, tj. 699 PLN)
- możliwość pracy bezprzewodowej
- uniwersalność zasilania (bateryjnie lub przewodowo)
- port RS232 z dołączonym kabelkiem
- współpraca z oprogramowaniem Wheater Display
- wsółpraca z Open Traker 2
Minusy:
- cena (nasze hobby tanie nie jest)
- jeszcze nie wiem jakie inne, ale pewnie są i zapewne je znajde i opiszę
Robert