Witajcie,
Już kilka lat temu ktoś z Was zwrócił mi uwagę, że mam powódź. Początkowo myślałem, że to przez moje symulacje. Ostatnio odkryłem, że moja centralka odczytuje dane kolejno droga przewodową, a później drogą radiową. W ten sposób około 4-rech razy odczytuje to samo wskazanie deszczometru.
1. Gdy mam odłączony przewód pojawiają się odczyty opadów deszczu raz wyższe raz niższe.
2. Gdy nie ma baterii, a je podłączony przewód, też pojawiają się odczyty raz wyższe raz niższe.
3. Gdy oba kanały są podłączone nie ma skoków zliczeń, ale opady są znacznie zawyżone w stosunku do rzeczywistości.
4. Złe ustawienie godziny, źle resetuje dobowe zliczanie opadów.
Czy komuś z Was udało się coś w tej sprawie zrobić? Oczywiście poza wymianą stacji pogodowej na inny model.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!